Współcześnie wiele osób zmaga się z problemami i depresją. Brak poczucia spełnienia zawodowego i rodzinnego sprawia, że nie odnajdujemy w swoim życiu szczęścia, a wszystko co robimy wydaje nam się bezcelowe. Terapia Krótkoterminowa Skoncentrowana na Rozwiązaniu powstała w oparciu o wiedzę i doświadczenie wielu osób. W poniższym artykule opowiem nieco więcej o jej zastosowaniu i filozofii. Jeżeli należysz do grona osób, które chcą poznać ją lepiej i zmienić coś w swoim życiu to ten tekst jest przeznaczony dla Ciebie.
Filozofia Terapii Krótkoterminowej Skoncentrowanej na Rozwiązaniu jest prosta.
Głównym celem terapii jest możliwość szybkiej poprawy samopoczucia przez osobę potrzebującą zmiany przy współpracy z terapeutą. Według opisanej w niej wiedzy, życie każdego człowieka może zmienić się na lepsze w krótkim czasie, bo niezależnie od tego, czy mamy w tym momencie takie odczucie, to właśnie w naszych rękach znajdują się odpowiednie narzędzia. Jesteśmy ekspertami od swojego życia i sami wiemy czego oczekujemy i co pozwoli nam odzyskać poczucie szczęścia i spełnienia. Zadaniem terapeuty podczas sesji jest wspieranie nas w refleksji nad tym i w wysiłkach do realizacji naszego celu . Przemyślenie własnego życia, codziennych czynności i sytuacji związanymi z nimi może nas nakierować na zasoby, które pomogą odmienić nasze postrzeganie świata. Co ważne, każdego dnia otrzymujemy wiele wskazówek, które mogą być kluczem do sukcesu. Życie każdego jest pełne dobrych zdarzeń, które mogą nas inspirować. To, że ich nie zauważamy, wynika raczej z tego, że działamy według starych, nieaktualnych już dziś schematów myślenia, czucia i działania. To jest przyczyna cierpienia i dobry powód do zmiany.
To nieprawda, że nie chcemy zmiany, lub że z nią walczymy
Życie ludzi pełne jest heroicznej walki o zmianę na lepsze lub o utrzymanie tego, co lepszym nam się wydaje. To nieprawda, że sobie szkodzimy lub nie wiemy, czego chcemy – czasem po prostu nie myślimy o tym, lub trzymamy się naszych starych przemyśleń, które nie pasują już do naszego życia. Rozmowa z terapeutą ma pomóc nam określić cel, do którego chcemy dzisiaj dążyć. To wymaga wysiłku, ale – jeśli zechcemy go poszukać – wszystko wtedy zacznie posuwać się do przodu. Dzięki refleksji przy udziale terapeuty możemy małymi krokami zmieniać naszą codzienną rzeczywistość i stać się lepszymi ludźmi. To my wiemy najlepiej co w naszym życiu jest możliwe, a co nas ogranicza. Terapeuta może rozważyć z nami tę sytuację i pomóc, zadając właściwe pytania, zastanowić się nad tym co i jak chcemy zmieniać. Nie musimy niczego przełamywać, zmuszać się do czegoś, ani zmagać się z mitycznym oporem. Wystarczy rozmowa i realistyczne przemyślenie swoich działań.
Zmiana i tak nastąpi. Nawet, jeśli nie weźmiemy życia w swoje ręce – ono się zmieni. Kłopot polega jedynie na tym, że wtedy zmieni się według woli innych, albo zmieni przypadkowo – i niekoniecznie w stronę, o której byśmy marzyli. To jest powód, dla którego nie warto czekać za długo. Terapia pozwala odzyskać wpływ na to, co nas spotyka.
Małe zmiany wywołują duże zmiany
Nie musimy myśleć o zmienianiu naszego życia w kategoriach wielkich działań. Taka perspektywa odbiera często wiarę i siły, potrzebne do zwycięstwa. Niewielu stać na pokonywanie niebotycznych szczytów, ale każdego na zrobienie małego kroku w dobrą stronę. A potem drugiego i następnego – jeśli będzie chciał i mógł. Refleksja w duchu Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu pomaga zobaczyć takie właśnie małe kroki, możliwe do osiągnięcia i prowadzące nas w dobrym kierunku. To też jeden z celów spotkania z terapeutą.
Każda zmiana, mała i duża, wymaga wsparcia i kontynuacji. Terapeuta może zaproponować następne spotkanie, jeśli obie strony uznają, że może to pomóc. Krótko nie oznacza bowiem od razu – choć i tak bywa. Terapeuta będzie wtedy pomagał odnajdywać następne kroki i wspierał w uczeniu się z tego, co pomogło (jak dotąd) pójść do przodu. A kiedy jasne już będzie, że złapiecie wiatr w żagle i wiecie, czego dalej się trzymać- nie ma powodu przychodzić do nas dalej. Życie to nie terapia. Pora cieszyć się nim pełna piersią.
Szkoda życia na problemy. rozwiążmy je razem.
Nie bez powodu ta maksyma stała się już przed laty naszym mottem. Życie powinno być dobre, a nasze działanie, czasem mimo trudów, jakie ono niesie, nie musi być zdominowane przez cierpiuenie i troski.
Ktoś kiedyś powiedział, że życie to przygoda, a nie udręka.
Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, abyście odzyskali radość z tej przygody – z Waszego życia.
Zapraszamy.